film zaczyna sie i konczy wybuchem...ale nie jest wybuchowy, robi dosyc mierne wrazenie, przeplatajace sie pytanie gdzie jest Weisser, czy zyje, czy egzystuje, po paru powtorzeniach zaczyna nudzic...no i tem wybuch, zbyt wiele razy powtorzony..poczatek, srodek, koniec to przesada
jesli ktos lubi chodzic z dziewczyna...
czerwony skrawek sukienki zawieszony w na gwożdziu w tunelu , wspaniała muzyka Preisner'a i to wystarczy że wchłonie nas
niesamowity świat Wielkich Tajemnic z
dzieciństwa....Szkoda tylko,że całą atmosferę
psuje beznadziejna gra polskich autorów.
Film ratują dzieci,które z całą swą szczenięcą prostotą oddają to co w...
Nie wiem czy jest to charakterystyczne dla wszystkich, czy tylko ja podległem temu zagadkowemu procesowi. Mowa o tym, że po zakończeniu seansu nie byłem ani o krok bliżej rozwiązania zagadki Dawidka. Co więcej "Weiser" całą swoją treścią wprowadza tylko dodatkowe znaki zapytania i wątpliwości, które wymykają się...
Strasznie nostalgilczny film o wspomnieniach z dziecinstwa.
Wieczorem lezalem sobie w lozku i wspominalem wlasne, mlode lata...
Z niecierpliwością czekam na premierę, tym bardziej, że jestem z tą książką bardzo związany. Pochodzę z Gdańska i swego czasu robiłem reportaż "Śladami Weissera Dawidka", który opierał się na rozmowach z ludźmi z opisywanej w ksiązce dzielnicy.Okazało się wówczas,że więcej w tej książce prawdy, niż by się mogło...
Zawiłości ludzkiej psychiki, tunele jakie tworzy nam pamięć, odczucia pozostające po wstrząsach z lat dziecinnych, coś co nie pozwala prowadzić normalnego życia zwykłemu człowiekowi, zamknąć pewien rozdział wciąż pisanej przez każdego autobiografii, czy można cos zostawić za sobą i więcej do tego nie...
Przysięga, kłamstwo, zdrada - trzy motywy przewodnie dominujące tym filmem. Niestety bez
przekonania. Główny bohater Weiser - rudy żyd który zajmuje się w życiu głównie lewitowaniem,
robieniem rozpierduchy i strzelaniem z broni palnej, jest nienawidzony przez swoich ziomali.
Pewnego dnia postanawia wysadzić w...
W książce Szymek nazywał się Korolewski, natomiast Piotr - Wojtal. No i Elka miała przecież na nazwisko Wiśniewska. Rażące błędy.
Dorastałam w tych okolicach,bawiłam się w tym samym lesie.Może to tylko moje subiektywne odczucia, spowodowane przywiązaniem do tego miejsca(Gdański las we wrzeszczu),ale czemu się dziwić? To tutaj jest stary cmentarz, na którym leży jedna z osób wymienianych w książce.Most pod którym były tory kolejowe,stare bunkry...
więcej
Książka - rewelacja, film też dobrze zrobiony. Nie lubię tych którzy zawsze na wszystko mówią " I hate".
Nie wiem, jak pani Milenia Fiedler to poskładała w całość, ale... udało się.
Ta zabawa z widzem w widzę-nie widzę (Dawida Weisera) i przytomne pytanie do reżysera podczas montażu tej układanki:
-TO BYŁ TEN WEISER, CZY NIE?!
-NIE WIEM - odpowiadał bezradny reżyser,
wiele mówią o tym, jak niejasny był to projekt....
Może z racji tego ,że mieszkam w okolicach w niej przedstawionych i tych widoków najbardziej mi brakowało w filmie.
Trudno tego typu książkę przełożyć na film. I tak wg mnie nieźle dali radę. Niedawno w Gdańsku wysadzany był "most
Weisera" na potrzeby kolei metropolitarnej ,która będzie tutaj jeździć za parę lat ....
Żeby zrobić film o małym żydku i małych Polakach, bo żydowkie reminiscencje są [zawsze] w modzie ;) Przynajmniej takie wrażenie się odnosi. Ja w każdym razie nie polecam tego, stracony czas!