gdy odnajdzie się dusze godna i chętna podróży na srebrny glob,
niezrozumienie staje się zrozumieniem, przygaszone kolory namiętnie rozpalają się, belkotliwe i surrealistyczne sytuacje tworzące wątek i setki bohaterów otwierają ramiona w przyjaznej bliskości i czule wybaczają pomyłki w żałosnej próbie interpretacji, a księżyc staje się piękny, prawda?