Ten odcinek zepsuł wszystko co można było zepsuć po dobrym starcie serialu w odcinku nr 1.
Politpoprawność typu - siedzą sobie kobiety w meczecie w hidżabach i bawią się telefonami.... Serio? Gdyby nie fantazja czyli fikcja filmowa w rzeczywistości obie te dziewuchy zostałyby wychłostane za brak atencji na kazaniu...