PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10046140}

Jeden dzień

One Day
7,2 12 859
ocen
7,2 10 1 12859
Jeden dzień
powrót do forum serialu Jeden dzień



!!!!! ALERT SPOILER !!!! POST ZAWIERA SPOILERY AZ SERIALU I Z FILMU ONE DAY JAK I RÓWNIEŻ POTENCJALNY SPOILER Z SERIALU THIS IS GOING TO HURT !!!!!! ALERT SPOILER !!!!



w 2011 r. z przymusu poszłam do kina na jak wówczas mi się zdawało mdłą historię miłosną. nigdy wcześniej nie czytałam nic na temat One Day i nie byłam entuzjastycznie nastawiona do filmu. ostatecznie zajęło mi plus minus 5 minut aby zakochać się w tej historii oraz tych bohaterach. One Day stał się jednym z moich najbardziej ukochanych filmów o miłości, niezawodnym wyciskaczem łez, jednocześnie Emma Morley jest jedną z moich najbardziej ulubionych ról Anne Hathaway w całej jej karierze z kolei Jim Sturgess na wieki będzie dla mnie Dexterem Mayhew, bo absolutnie skradł moje serce tą rolą.
rok później w 2012 przeczytałam książkę Davida Nichollsa na kanwie której powstał film. książka w ogóle nie przypadła mi do gustu, była dla mnie rozczarowująca. głównie pamiętam te rzeczy które mi się najbardziej nie podobały i zostały [szczęśliwie] pominięte w filmie jak np. romans Emmy z dyrektorem.


gdy odkryłam że powstał serial , kolejna adaptacja, skrzywiłam się. z automatu byłam niechętnie nastawiona do tej produkcji. ostatecznie przełamałam swoją niechęć i obejrzałam serial i cieszę się że to zrobiłam. przede wszystkim pomimo faktu że doskonale znam tą historię i od samego początku doskonale znam losy tych bohaterów i tak nie przeszkodziło mi to w tym aby całkowicie dać się wciągnąć w historię jakbym już nie wiedziała czego się spodziewać. sam serial One day oceniam na bardzo solidne 8. w sumie to dobrze że powstała adaptacja która jest bardziej bliższa materiałowi źródłowemu (nawet jeżeli sam materiał źródłowy aż tak nie przypadł mi do gustu). bardzo ciekawie jest móc w końcu zobaczyć tą historię która serial One Day jest bardzo brytyjska czemu trudno się oczywiście dziwić skoro sam autor , aktorzy i generalnie twórcy to Brytole co przekłada się na sam klimat i humor serialu. główną cechą serialu jest fakt że jest o wiele bardziej różnorodny niż obsada w filmie. w rolę głównej bohaterki wciela się Angielka południowoazjatyckiego pochodzenia. jej najlepsza przyjaciółka, także Angielka, jest czarna a były chłopak Emmy jest Francuzem czarnej rasy. generalnie serial idealnie odzwierciedla różnorodność społeczeństwa w Anglii i nie tylko, dokładnie zgodnie z rzeczywistością w jakiej żyjemy. dla mnie jako osoby kolorowej ma to ogromne znaczenie.

soundtrack serialu zasługuje na szczególną uwagę. zakochałam się w tym soundtracku. o wiele bardziej mi się podoba niż soundtrack filmowego One Day.


oglądając serial nie mogłam nie porównywać ze sobą Emmy i Dextera w kreacji Anne & Jima z kreacją Ambiki & Leo.

przede wszystkim Ambika i Leo wykonali kawał fenomenalnej roboty. oboje są super utalentowani przy czym większe wrażenie zrobił na mnie Leo. miałam już przyjemność po raz pierwszy zobaczyć Ambikę w jej aktorskim debiucie, w kolejnym fantastycznym brytyjskim serialu This Is Going To Hurt gdzie również była fenomenalna a także [SPOILER ALERT! złamała mi serce SPOILER ALERT!!!]. nie od razu się zorientowałam , ale również już wcześniej widziałam Leo na ekranie w roli raczej kontrastującej z rolą Dextera a mianowicie w The White Lotus gdzie grał Jacka. bezwątpienia Ambika i Leo jako Emma i Dex są najbardziej wierni i najbliżsi oryginałowi pod względem nie tylko samego romansu, ale też osobowości głównych bohaterów.


niemniej osobiście jednak o wiele bardziej preferuje Emmę i Dexa w wykonaniu Anne i Jima. nigdy nie zapomnę ich magnetyzującej chemii na ekranie. nigdy nie zapomnę autentycznych ciarek na ciele jakie miałam na wszystkich scenach ich pocałunków jak i również prawie-pocałunków, spojrzeń, prawie-dotyku… końcowa scena gdy cofamy się do 15 lipca 1989 roku i widzimy jak Dex goni za Emmą i się całują złamała mnie emocjonalnie i jest IMO o wiele bardziej idealna niż ta w serialu jest piękna i ma ten emocjonalny ładunek.


dodatkowo o wiele bardziej preferuję Emmę Morley w wykonaniu Anne Hathaway. Emma Ambiki jest dokładnie taka jak w książce - jest introwertyczną sarkastyczną idealistką niemniej była raczej IMO trudna i momentami odrzucająca. trudno było ją lubić. przemykało mi przez myśl niejednokrotnie że stwierdzenie iż Dex wykazywał się wręcz anielską cierpliwością nie będzie przesadą. jeżeli chodzi o filmową Emmę - z miejsca ją polubiłam i o wiele bardziej przekonuje mnie jej sarkazm który stanowił istotny aspekt jej osobowości przy czym dodawał jej jeszcze więcej uroku i przede wszystkim sympatii.

mój ulubiony rozdział w kronice przyjaźni Emmy i Dextera to rok 1991 gdy wspólnie spędzają wakacje w Grecji. wiadomo że film a serial to oddzielne medium przy czym to drugie nie powinno być bezsensowną kalką pierwszej adaptacji niemniej i tak byłam trochę rozczarowana tym że zabrakło pewnych momentów, dialogów które tak bardzo uwielbiam w filmie.

z kolei Leo Wodall zachwycił tak samo jak Jim Strugress w filmie te kilka lat temu. te same kreacje są do siebie podobne a jednocześnie różne. Jim ma łobuzerski urok, jego Dex cechuje się bardziej naturalną dupowatością i też jest bardziej niezręczny. Leo natomiast ma w sobie chłopięcy urok co idealnie pasuje do postaci . serialowy Dexter IMO był bardziej wrażliwy i sympatyczniejszy od samego początku niż filmowy.


choć uznaję wyższość filmu nad serialem (pod względem adaptacji materiału, głównej obsady i ekranowej chemii, emocjonalnego ładunku), i tak szczerze uważam że serial One Day jest jednym z najlepszych seriali jakie widziałam w tym roku. nie mogę się doczekać aby zobaczyć jak dalej rozwiną się kariery Leo oraz Ambikii. :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones