PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=607039}

Bez tajemnic

7,7 11 730
ocen
7,7 10 1 11730
6,3 3
oceny krytyków
Bez tajemnic
powrót do forum serialu Bez tajemnic

Amerykańskiej wersji nie oglądałem i w ogóle nie interesuje mnie jak zmienili, co zmienili i na co. Skoncentruję się na wersji polskiej. Widziałem 10 odcinków. Wnioski jak na razie: trochę nudą wieje. Radziwiłowicz dla mnie świetny, ale nikomu chyba nie trzeba akurat tego aktora rekomendować. Krycha też daje radę i wyjątkowo mnie nie irytuje, a w tym bywa naprawdę dobra. Za to aktorka grająca Weronikę to jakaś masakra. Mam ochotę złapać tą jej wychudzoną mordę i cisnąć nią o ścianę. Ot co. To jej reranie, te jej bujne opisy ("Dotknęłam go. Był ciepły, sprężysty. Byłam zaskoczona"), ta usilna próba dramatyzowania... Porażka. Dziewczyna jest beztalenciem. Koncepcja serialu... OK - inna. Ale czy dobra? No nie wiem. Śmieszą mnie trochę te zachwyty, że takie "teatralne, kameralne" itp. itd. Sorry - teatr telewizji trzymał o klasę lepszy poziom (a teraz wraca - i dobrze). Dialogi są sztuczne, z rodzaju "wyglądają dobrze na papierze". Za to ogólny pomysł fabularny intrygujący (i za niego głównie pozytywna ocena). Wiem, że nie polski, ale jak wspomniałem - pierwowzoru nie oglądałem. Pomysł fajny. Borcuch jakoś mnie do siebie nie przekonał. Tulipany wyszły mu fajnie, WCK nawet też, ale tutaj brakuje czegoś. Ciekawe jakby to zrobił Smarzowski.

ocenił(a) serial na 6
the_boutique

Hmm ciekawe, ja na Radziwiłowiczu suchej nitki nie zostawiłem, i przez niego (głównie) nie mogę tej wersji oglądać. Janda trzyma poziom, i tylko odcinki z nią jakoś da się znieść.
Scenariusz jest naprawdę dobry i był nieźle wyegzekwowany w innych wersjach, lecz wymaga wszechstronnej subtelności, reżyserskiej, aktorskiej, itd. A tu na każdym kroku tego brakuje, według mnie.

Unbother

Radziwiłowicz jedynie za bardzo przypomina mi postać graną przez siebie w "Glinie". Przypomina mi w sensie mimiki, a w zasadzie, biorąc pod uwagę jego rolę, tylko na tym można się skupić. Znowu taki ponurak noszący na barkach wszystkie grzechy ludzkości. Ale tak poza tym podoba mi się, w każdym odcinku wydaje mi się być najmocniejszym elementem. Jego rozmówcy, może poza Dorocińskim, kompletnie mnie nie interesują. Ta dziewczyna, która grała Zosię - odczucia mam podobne co względem Weroniki. Wytrzasnęli ją z jakiegoś castingu (a może to naprawdę jest córeczka kogoś z branży) i już widzę jak się zachwycali jej "naturalnością"... Irytowała mnie. Na Dorocińskiego patrzę jak zahipnotyzowany. Facet naprawdę ma talent. Szkoda, że przez swoją twarz przeważnie grywa prostaczków / cwaniaków / żołdaków, ale z drugiej strony robi to perfekcyjnie. Jeśli chodzi o niego to strzał w dziesiątkę. Najwyżej oceniam te dwa odcinki z nim, które do tej pory oglądałem. Ciekawa jest oczywiście też pierwsza wizyta u Jandy, bo nasz bohater, dotąd milczący i skryty, otwiera się. Ale reszta dobra na sen.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones