Niby powstała książka ,mniejsze dokumenty na jego temat ale w sumie o pracy Wilhelmiego niewiele wiemy...:).
Wiadomo jedynie z "Niedzieli z " w TVP Kultura,że kolegował się dość dobrze z Gajosem, Fronczewskim, Barszczewską i M.Kociniakiem/do czasu/ ...i Kondratem /Kondrat jak sam wspomina był jego trochę uczniem/, choć nawet Oni niewiele wspominają samego Wilhelmiego, oraz to ,że spalał się na scenie dając popalić innym aktorom. Barszczewska jak wspomina go z teatru to po cichu zaznacza ,że był uparty,trudny i wymagający.
Chciałbym zobaczyć obiektywny obraz na jego temat .... ale wisi coś w powietrzu ,że aktorzy nie chcą o nim wiele powiedzieć.... .szkoda!!