Końcówka tego filmu jest taka, że Janda wchodzi w nocy do ciemnego, domu i wygłasza monolog, który, pamiętam, bardzo mi się spodobał i chciałabym go obejrzeć jeszcze raz...ale za Chiny nie mogę sobie przypomnieć tytułu tego filmu. Czy ktoś po tym krótkim opisie jest w stanie mi go wskazać?