że każdy jego film oznaczony jako wybitny i ważny dla polskiej kinematografii jest ideologiczny.
Wajda nigdy w życiu nie zrobił dobrej komedii, dobrego dramatu, dobrego thrillera, dobrej obyczajówki bez zaangażowania ideologicznego. Dlatego uważam, że nie można, jak to się w ostatnich dniach powtarza, uważać go za najwybitniejszego polskiego reżysera ever. A swym ostatnim, jak niestety można przypuszczać, filmem udowodnił, że jest propagandystą. Smutny koniec.
"Niewinni czarodzieje" - racja, toż to polska nowa fala! Wielkie zaskoczenie, bo również miałem podobną opinię o Wajdzie. Ale widać, byłem w błędzie.
Swoją drogą nie lubie polityki w kinie, bo 90% takich filmów jest właśnie jakąś formą propagandy. Są stronnicze i piorą ludziom mózgi. Na lewo, na prawo, nie ważne. Prawda z reguły jest po środku i wolę oceniać ją samemu, niż kupować opinie reżyserów.
Nie widzę żadnego "problemu z Wajdą". Najwyżej - problem z Polakami. Bo to, jaką ma ocenę obecnie "Wałęsa", nie tyle świadczy o tym filmie, co o naszych rodakach.
się wygłupiasz znowu, krotochwilancie jeden. Fakt , że ocena "Wałęsy" jest za wysoka, ale to nie powód , żeby zaraz psioczyć na rodaków.
Ostatnio zgubiłem portfel w metrze, a pewien miły Pan go znalazł i przyniósł mi do domu w stanie nienaruszonym. Polacy są spoko.
i od razu tlumaczę - "są spoko" to znaczy, że są: zacni, szlachetni, uprzejmi i kulturalni { wiem ,że troche przesadziłem, ale niech już tak zostanie}
HRA, idź do dziewczyny, narzeczonej, żony czy kochanki. Ktokolwiek to jest, zaniedbujesz Ty tę Panią.
bzdury i jeszcze raz bzdury. Moja dama właśnie leży koło mnie cała w skowronkach.
za to ty jesteś ostatnio bardzo żle nastawiony do ludzi a filmwebowiczów w szczególności.
Jak masz złe dni to podeślę ci jakiś dobry trunek, bo pomimo ,że prawie w niczym się nie zgadzamy to na mnie zawsze można liczyć.
Doceń to....
Twoje wyobrażenie o moim nastawieniu do ludzi, w tym filmwebowiczów, jest żadne. Wśród rozmówców znajduję samych przyjaciół. Oczywiście, oprócz kilku, z którymi znajomości zawierać nie zamierzam.
Natomiast co do mojej tu aktywności - toż ja jedynie piętnuję ludzką głupotę, nic więcej. Ot, ogląda taki jeden z drugim infantylne seriale, a potem wydaje się mu, że ma "poglądy".
A co do tej Pani - mitoman z Ciebie.
Co do trunków, możesz zaproponować kilka. Obaczym, czy przynajmniej w tym zakresie masz rozeznanie.
Daruję sobie dzisiaj polemiki z tobą . Brak ci formy, brak humoru i brak "jaj" co trochę mnie zdumiewa , bo zawsze miałem cię za bystrzachę.
"Wśród rozmówców znajduję samych przyjaciół." - ty to dopiero jesteś mitoman.
Trzymaj się. Miłego wieczoru.
">Wśród rozmówców znajduję samych przyjaciół.< - ty to dopiero jesteś mitoman."
Nie spodziewam się, że pojęcie "statystyki" cokolwiek Ci powie.
Aha, trunki. Obiecałeś. Chciałbym poznać, czy Twój gust w sprawie alkoholu pokrywa się z tym w sprawie seriali.
Pozdrawiam.
za to tobie pojęcie " statystyki" w tym przypadku mówi za wiele.
No nie bądz juz złośliwą zołzą.
Pozdrawiam