bardzo przyjemny film. śmieszny a jednocześnie przywołujący pewną zadumę nad czasem, którego mi (na szczęście) nie dane jest pamiętać.
"tito i ja" to taka podróż sentymentalna do czasów komunizmu. ze sporą dawką humoru i jugosławiańskiej autoironii.
osobiście polecam
brawa dla dymitra vojnova. po prostu słodki malec:)