PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1200}
8,0 55 367
ocen
8,0 10 1 55367
7,9 32
oceny krytyków
Przesłuchanie
powrót do forum filmu Przesłuchanie

smaczki

ocenił(a) film na 10

*Sceny w łaźni było najtrudniejsze (zarówno operatorsko, aktorsko jak i produkcyjnie).
Kręcono je w płytkiej piwnicy w stanie surowym (która potem miała być kanałem warsztatu napraw samochodów ciężarowych). Do pomieszczenia miała być napuszczona ciepła woda przywieziona cysterną (musiała byc ciepła bo temp. w listopadzie z ledwością przekraczała 0 stopni). Woda stygła bardzo szybko, mimo że sprowadzono także wielkie budowlane dmuchawy (huk turbin i smród spalin były ponoć okropne). Janda, która rzadko piła alkohol, przed zdjęciami dla kurażu wypijała 2 setki. Cała ekipa musiała wejść do wody (w kozuchach, grubych ubraniach, gumowych rybaczkach), Janda była tylko w samej cienkiej bluzce i spódnicy. Na suficie były słabo przymocowane lampy, wszyscy ze strachem zerkali na nie w góre, bo gdyby się zerwały, poraziłyby wszystkich prądem.
Po kilku dniach zdjęć, większość ekipy miała temperaturę i przeziębienie. Bugajski oraz Janda cały grudzień cierpieli na grypę i bronchit.

*Szczury, które "grały" w filmie, były to specjalne tresowane zwierzęta (nie wiedziano jak takie zwykłe kanałowe szczury będą się zachowywać). Były one jednak śnieżnobiałe, więc musiano je przybrudzić tym samym proszkiem, którym brudzono Jandę - aby wyglądały na szare.

*Bugajski szukał aktora podobnego do Tadeusza Borowskiego, a Adam Ferency wydał mu się jego kopią.

*W czasie kiedy kręcono "Przesłuchanie" Janda grała równoczesnie we francuskim filmie "Obudź się szpiegu". Kiedy była we Francji kręcono sceny współczesne w których nie występowała. Opowiadała później, że gdy zjawiła się w Paryżu rezyser i ekipa byli przerażeni - miała połamane paznokcie, brud wtarty głęboko w każdy cm ciała, bladą wysuszoną skórę, połamane i brudne włosy. Przez tydzień moczono ją w wannie w płynach regenerujących, wklepywano w nią kremy (kilkaset $ za słoiczek), pojono sokami, faszerowano witaminami, chuchano i dmuchano by osiągneła wygląd przeciętnej mieszkanki Zachodu Anno Domini 1980. Gdy po paru tygodniach wróciła taka zadbana, z polakierowanymi paznokciami, gładką cerą i piekną fryzurą - charakteryzatorzy zaniemogli. Od nowa zaczęto wcierać w nią brud, tępic paznokcie, wystrzygać włosy tępymi nożyczkami, pokrywać je kurzem. Janda mówiła, że po zdjęciach po powrocie do domu prawie się nie myła (tylko punkty strategiczne), bo wiedziała, że następnego dnia i tak od nowa pokryją ja brudem.

*Pod koniec okresu zdjęciowego zabrakło taśmy negatywowej. Bugajski napisał list do przyjaciół w USA, Anglii i Szwecji z prosba o pomoc. List musiał zabrzmieć bardzo dramatycznie, ponieważ z Nowego Yorku przyszła taśma zawierająca ponad 1200 metrów taśmy (ok 40 minut na ekranie). Ponoć przyjaciel Bugajskiego w NY odczytał ten list na jakimś przyjęciu, wszyscy obecni zaczęli przeszukiwać kieszenie i wypisywać czeki. Za zebrane pieniądze kupiono taśmę. Jak się później okazało darczyńcami byli m. in: aktorzy Ed Harris i Jack Slater.

żródło: R. Bugajski, Jak powstało "Przesłuchanie", Warszawa, 2010.

south-of-heaven

dzięki za dodanie tych interesujących ciekawostek :)

south-of-heaven

Świetne smakołyki zza kulis! Nie zdawałam sobie sprawy, że kręcenie niektórych scen było tak diabelsko trudne.

ocenił(a) film na 8
south-of-heaven

Też chciałam podziękować za Twoje smaczki.

ocenił(a) film na 9
south-of-heaven

dzięki :)

south-of-heaven

Wspaniałe dodatki. Aktor to ma ciężkie życie. Wspomnijcie Titanica, tam Winslet i di Carpio uzyli sobie jak kot w studni. Hej!

ocenił(a) film na 8
south-of-heaven

Brawo za research!

ocenił(a) film na 10
south-of-heaven

Dlaczego Bugajski szukał kogoś podobnego akurat do Tadeusza Borowskiego?

ocenił(a) film na 9
mariakaplyta02

pewnie chciał mieć w filmie postać, która symbolizowała by tragiczne położenie ludzi, którzy przeszli piekło okupacji, mieli "dobre intencje", sympatyzowali z nową władzą ludową, wierzyli w komunę i skończyło się to dla nich tragicznie - takim człowiekiem był zarówno Borowski jak i Morawski z filmu

ocenił(a) film na 8
south-of-heaven

Ciekawe, czy wtedy ogólnie tak kręcono filmy czy tylko te nie lubiane przez władzę, przez co mieli dużo bardziej ograniczone środki.

Inna sprawa, że na wkładzie pracy polega przewaga starych filmów nad nowymi. Dlatego aktorzy w swoich rolach wyglądali bardziej wiarygodnie.

ocenił(a) film na 10
south-of-heaven

Ja tylko dodam, że scena, w której główna bohaterka przegryza sobie żyły, z punktu widzenia medycznego jest całkowicie nierealna i nieprawdziwa. Ale ogląda się ją z przerażeniem, do tej pory mam ciarki, ja sobie pomyślę. Pozdrawiam! 

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones