... zrobić normalnej pełnometrażówki z MLP? Tzn. o kucykach jako kucykach???
Tego nie zmienisz. Nawet serial od początku był/jest wciąż reklamą zabawek z tą różnicą, że wtedy ktoś się porządnie postarał i zrobił serial z miłości do postaci, tylko Lauren Faust może zrobić porządniejszy film. Można też liczyć na fanów, ale niestety Hasbro nie pozwoli zrobić filmu non profit ze swojej marki.
Wiesz co jest śmieszne? To, że te zabawki wyglądają co najmniej dziwnie dla kogoś, kto najpierw widział serial, a potem dopiero gadżety. Wygląd tych kucyków znacznie się różni, a to chyba merchandise był pierwszy?
Nie wiem. Długo by opowiadać i spekulować. Z ciekawości tylko czytałem o wcześniejszych "generacjach" dla mnie istnieje tylko obecna. Figurki wyglądają inaczej, bo pewnie są tworzone osobno. Ktokolwiek tworzy figurki trzyma się znanego wyglądu poprzednich lalek. Jak zwykle marka ma być rozpoznawalna. Studio B Productions i Faust mieli to szczęście, że dano im jakąś dozę wolności przy developing serialu. Każdy wie, że nikt od Hasbo i nawet Lauren Faust nie spodziewali się takiej eksplozji popularności, która trwa do dziś.
Wiem, że popularność serialu przekroczyła najśmielsze oczekiwania twórców. Ze starszych generacji coś tam pamiętam, ale to jak dla mnie zupełnie inne seriale niż obecne MLP, które z obecną generacją łączy tylko tytuł i same kucyki. Szkoda, że twórcy serialu muszą lokować reklamę produktów w bajce, przez to mają trochę ograniczoną wolność. Ale wracając do tematu: po co robić drugi film o Equestria girls, jeden to za mało? Może by tak zrobić zarąbistą pełnometrażówkę z normalnym MLP?
Ja sądzę natomiast, że powinni zrobić kinówke o Discordzie. Gdyby przedstawili go w mrocznym klimacie to naprawdę mogłoby wyjść z tego coś ciekawego. Nie mam nic do samego Equestria Girls, ale ostatnio się mocno twórcy skupili na tej serii. W Rainbow Rocks ma się ukazać Vinyl Scratch. Niby się z tego cieszę, ale sądziłem, że się ujawni w oryginalnym serialu, a nie tylko w kinówce. Szkoda trochę, ale nie mogę narzekać. Ciekawi mnie jedynie, jaka będzie fabuła w Rainbow Rocks. Wiem jedynie, że będzie ten film o 12 minut dłuższy niż jedynka. Zrobienie pełnometrażówki z kucykami, a nie z ludźmi byłoby o wiele lepsze, ale w sumie popatrz. Bronies wymagają ostatnio coraz więcej. Gdyby zrobili kinówkę kucykową i fandom by wylał na nią taki hejt jakiego świat nie widział, to Hasbro by straciło co nieco ze swoich profitów no i być może nawet z oglądalności. Wolą więc poeksperymentować z jakimś przeciwnym uniwersum jakim jest ludzki Canterlot, by stworzyć coś ciekawego. Tak myślę, ale pewnie chodzi o co innego. Tak czy siak, wyszło na jedno, nie ? Bo co najmniej 60% fandomu polubiło Equestria Girls, hejt był jedynie większy przed premierą. Serial i tak już ewidentnie robiony pod bronych. Choćby short ,,Music to my ears'' gdzie Vinyl przemierza ulice słuchając dubstepu, czy też finał czwartego sezonu. (Nie wiem, czy oglądałeś więc nie powiem :P) Miejmy tylko marzenie, że kiedyś jednak zbiorą się na odwagę by wykonać daną kinówkę z napisem ,,My Little Pony'', a nie ,,My Little Pony : Equestria Girls''.
Aj czepiacie się moim zdaniem zrobili serie My Little Pony Equestria Girls by nie musieć łączyć pełnometrażowych filmów z serialem co by było całkiem trudne, a tak robią małą odskocznię od standardowego My Little Pony. MLP Equestria Girls dla mnie nie różni się bardzo od serialu a tak po za tym miewają tam takie pomysły jakich by nie mogli zrealizować w kucykowym My Little Pomy. Ja jestem Bronym i mnie nie wadzi że robią to tak a nie inaczej oczywiście fajnie by było jak by był pełnometrażowy film o kucykach ale jak mówiłem ciężko by było im połączyć to z serialem. I tak na koniec CZEPIACIE SIĘ!
Oj tam, że się czepiamy. Po prostu prawie że każdy brony obejrzałby kucykową kinówkę. Oglądanie Equestria Girls jest przyjemne i w ogóle. Lecz pozostaje ten niedosyt, z powodu tego wyboru ludzi nad kucykami.
Nie wiem, czy tak ciężko byłoby połączyć serial z filmem. Na przykład w innych serialach, gdy robią kinówki, to historia danego filmu jest na temat tam jednej postaci, czy coś innego. Film Discordzie, jego przeszłości i tak dalej, byłaby ciekawym pomysłem. Sama kinówka na temat Luny, Celestii i powstania Elementów Harmonii też byłaby ciekawa, nieprawdaż ? Ale cóż. Ja i tak nie narzekam, bo EQG jest fajnie zrobione i świetnie się ogląda. Pozdrawiam.
Temat pozyskania elementów Harmonii i walki z Discordem minęła by się z celem ponieważ My Little Pony Przyjaźń to Magia to opowiadanie o 6 przyjaciółkach( głównych bohaterkach) wiec film z wcześniejszych czasów był by nie na miejscu. Więc twórcą ciężko moim zdaniem znaleźć temat a tak po za tym są zajęci sezonem 5 My Little Pony który tez jest wyczekiwany przez wielu Bronych całego świata. A tak zbaczając z tematu wie ktoś kiedy będzie premiera "My Little Pony Equestira Girls Rainbow Rock"
"kinówke o Discordzie. Gdyby przedstawili go w mrocznym klimacie"
Ja rozumiem że wielu jest dorosłych/nastoletnich fanów/fanek MLP, ale mimo to targetem są 5-8 letnie dziewczynki i film o kucykach Pony w mrocznym klimacie może powstać tylko jako krótkometrażowa fanowska produkcja. Przykro mi.
Ja się ciągle śmieję, że bronies robią 100 razy lepsze zabawki i figurki własnej roboty, niż Hasbro ; ) Jedynie jednego pluszaka udanego kupiłam.
To bronies robią też figurki i zabawki o_O?
Ja bronym nie jestem, to nie wiem, choć serialu widziałem wszystkie odcinki i czekam na kolejne, bo ten serial uwielbiam. Co do EQG to pierwsza część mnie nie powaliła, a drugą nie wiem, czy będę oglądał. Znowu zrobią wątek, że Twilight przeszła do świata ludzi? Bo przecież w 1. części nie było typowo ludzkiej wersji Twilight ani Spike'a, oni przeszli z kucykowego świata. Chyba nie zrobią czegoś takiego, że "ludzka" Twilight od razu jest w tym drugim filmie, choć wcześniej jej nie było?
Na końcu eqg rainbow rock pokażali tą drugą twilight po napisach końcowych a co do twilight z przechodzeniem do innego świata to ona po prostu zbudowała sobie takie lustro :D
No jak zwał tak zwał, ale chodziło mi o to, czy drugi film pokaże tylko życie kucyków-ludzi, bez ingerencji prawdziwej Twilight i bez przemiany.
Jak kucykowa twilight zbudowała portal lustrzany do świata ludzi to musiała tam ingerować bo po to ją wezwali :D by pomogła i były przemiany tylko z użyciem innej magi tzn jak grały to im uszy wyrastały i skrzydła. a tak z innej beczki dziwi mnie to,że wszystkie kucykowe przyjaciółki twilight nie mogły przejść do wymiaru ludzi,przecież nic by się nie stało,w fineaszu i ferbie jak przeszli do 2 wymiaru to jakoś wszystko było ok.
Za przykład z FiF masz punkt :D.
Ale zaraz zaraz... ludzkie wersje kucyków wezwały kucykową Twilight? Przecież ona tam weszła ze Spike'iem, bo ta cała Sunset Shimmer czy jakoś tak przybyła ze świata ludzi i coś tam ukradła (dawno oglądałem to już nie pamiętam).
Sunset Shimer w 2 części eqr rainbow rocks zmieniła się na lepsze i to ona odkryła,że 3 dziewuszki które pojawiły się w szkole są dziwne i uzywają czarnej magi do zniewalania uczniów,sunset postanowiła wezwać twiligh napisała do niej po prostu bo miała taką magiczną książkę od celestyni w której pisała listy do celesti a druga księgą była w equestrii i twilight to przeczytała,stworzyła portal to tego świata który zasilała magia z tej książki :D
Sunset Shimmer czy jakoś tak przybyła ze świata ludzi i coś tam ukradła (dawno oglądałem to już nie pamiętam).
zła sunset była w Equestria girls 1 filmie a dobra zaczeła być w 2 filmie EQ rainbow rock
Ok, to tu jest mój - http://fc06.deviantart.net/fs71/f/2014/057/4/4/my_new_dashie_plushie_by_kosa17-d 7827v4.png
A tu wiele różnych wykonanych przez bronych - http://www.deviantart.com/?qh=§ion=&global=1&q=my+little+pony+plush możesz też tam wpisać imię konkretnego kucyka + ,,plushie" w tytule : )
Po co, skoro jest taki serial? Ma być tak jak z "Pingwinami..."? Był serial o pingwinach z madagaskaru, a kiedy pojawił się pełnometrażowy film, wiele osób stwierdziło, że jest jak kolejny odcinek serialu, tylko, że trochę dłuższy. Więc po co robić coś takiego z mlp, skoro i tak jest dużo dobrych odcinków serialu.
Coś w tym może być. Np. W "Fineaszu i Ferbie" pełnometrażówka też wymagała wprowadzenia postaci z drugiego wymiaru. A w MLP jakby zrobili cały film z kucykami-kucykami, to pewnie trzeba by było wprowadzić jakiegoś nowego czarnego charaktera, i wyszedłby im po prostu taki odcinek, ale dłuższy.
Co nie zmienia faktu, że pomysł zrobienia z kucyków ludzi był kijowy.
Jeśli chodzi o FiF - pełnometrażówka mnie rozczarowała. Chyba dlatego, że za wiele oczekiwałam (miałam wielką manię na punkcie 'Fineasza i Ferba" jak tylko dowiedziałam się o tym, że ma być film - oglądałam każdy najnowszy odcinek serialu nawet po angielsku).
Co do mlp - nie jestem tego jakąś wielką fanką. Właściwie prawdopodobnie w ogóle nie zainteresowałabym się serialem, gdybym najpierw nie obejrzała tego filmu. Więc pomysł robienia z kucyków ludzi mi wcale nie przeszkadza.
No widzisz, ja zacząłem przygodę z MLP od serialu, chociaż niewykluczone, że obejrzę sobie za jakiś czas Rainbow Rocks, bo nie mam nic do tego pomysłu z kucykoludźmi, ale oczywiście nijak to się ma do kucyków-kucyków.
Dla mnie to wygląda komicznie :D I o ile można przyzwyczaić się do białych kuców (no do czarnych też, ale jest ich mało. Nie jestem rasistą... chyba xD) takich jak Vinyl czy Rarity, to do Dashie i chociażby AJ mam trochę problemy. Zawsze jak je widzę chce mi się śmiać. Co nie ma wpływu na moje doznania filmowe. Jestem też graczem i mogę skakać kulką z pikseli, co mi wcale nie przeszkadza.