Rozczarowanie. Fajny klimat, zdjęcia, ale główny motyw policjantów - mazgajów o wrażliwych
duszyczkach i sumieniach zupełnie mnie nie przekonał. Realni gliniarze raczej by nie hamletyzowali,
nie rozdzierali szat, tylko z kwaśnymi minami poszli na piwo. Motyw kolesia którego rozwalają
wyrzuty sumienia sprawdził sie dobrze w "Śnie Kasandry" Allena, z tym że postaci granej tam przez
Colina Farrella nikt by do policji, zwłaszcza brytyjskiej, nie przyjął.
mam bardzo podobne odczucia, rozwalili sobie i swoim rodzinom życie, właściwie nie wiadomo po co.