PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1123}
7,7 39 272
oceny
7,7 10 1 39272
7,5 29
ocen krytyków
Człowiek z marmuru
powrót do forum filmu Człowiek z marmuru

1. O co chodzi z końcówką filmu? Agnieszka znalazła w końcu Tomczyka - syna Birkuta i zdołała go namówić by zrelacjonował jej parę rzeczy odnoście zmarłego ojca? W jaki sposób zdołała go przekonać, skoro był jej niechętny?
2. Kto w końcu chciał udupić Birkuta skoro był socjalistycznym bohaterem? Czy ten cały Witek był w końcu winny sabotowania tej cegły czy nie?:) Jak go z tego schizowego pomieszczenia z Kaczorem zagarnęli?:)

Pozdrawiam!!

No to może ja :) 1 Jak dla mnie z końcówką chodzi o motyw, że p.Janda znalazła materiały i się wybroni ze swoją pracą, a 2 Przecież w partii nie było pokoju, jeden drugiego chciał zniszczyć - rywalizacja, zapewne ktoś kto również mógł się stać przodownikiem pracy, ale los wskazał na Birkuta - motyw zazdrość. A jeżeli chodzi o pomieszczenie to Witek - podejrzany przez pobyt w Hiszpanii, po prostu zniknął. Tu nie chodzi o technologię tylko pokazanie, że zniknął, z umysłów i z ziemi jak w "Roku 1984" Orwella. Mam nadzieję, że rozjaśniłem.

użytkownik usunięty
Tleli

Dzięki za odpowiedź, na pewno trochę rozjaśniłeś:) Czyli rozumiem, że Witek nie miał nic wspólnego z tą cegłą? Bo nosił rękawiczki i ogólnie pasował do takiego konfidenta:)

ocenił(a) film na 9
Tleli

Agnieszka owszem, znalazła materiały i może sądzi, że się wybroni ale przecież widzimy jej przełożonego, który chowa się w męskiej toalecie(miejsce dla niej niedostępne). Ważny również jest sam korytarz i droga, która może trwać w zasadzie w nieskończoność. Bohaterka już wielokrotnie nim "podróżowała" ale czy kiedykolwiek na tej drodze coś uzyskała? Nigdy. Ale to oczywiście moje prywatne zdanie i można się z nim nie zgadzać

ocenił(a) film na 9

To ja korzystając z tematu:

Dobrze rozumiem że i Birkut i Witek siedzieli za to że przyznali się do bycia w "organizacji", domyślam się że chodziło o kolaborację czy coś w tym guście.

1. Agnieszka nie zrealizowała filmu. Takie były czasy, że jak coś było politycznie niewygodne to się po prostu to tuszowało, albo jak w tym przypadku blokowało. Film przecież powstał i dzieje się dalej w czasach socjalizmu. Moim zdaniem na końcu pojawił się dodatkowy wątek, czysto miłosny. Patrz rozmowa ojca z córką (kiedy np. wręcza jej gotówkę z komentarzem, żeby sobie coś ładnego kupiła bo męża nie znajdzie) i sama końcówka, Agnieszka idzie przez korytarz dumna i zadowolona, na jej plecach//karku pojawia się co jakiś czas ręka Tomczyka. Wygląda to na dość czuły gest. A więc pomimo, że bohaterka nie zrealizowała filmu, coś pozytywnego z tej historii wyniosła.
2. Birkuta wylansował Michalak i ten sam Michalak go wykończył. Cegła została podłożona na jego polecenie (przykrył ją teczką zaraz po wypadku). Wydaje mi się, że Witek nie miał z tym nic wspólnego. Obaj byli wierni ideałom, ale ich drogi w pewnym momencie się rozeszły.
Szkoda, że nie przedstawiono w filmie co się później działo z Birkutem, aż do jego śmierci i na co umarł... no chyba że było, a ja to przeoczyłam.

ocenił(a) film na 8
cetoslava

Na pewno ten Michalak? Mnie się wydaje, że nie można tego wnioskować.
Wajda chciał, żeby Birkut zginął w 1970 roku podczas wypadków grudniowych ( Gdańsk jako miejsce, gdzie odnajduje się Tomczyk jest nieprzypadkowy ) ale nie pozwolono mu tego zawrzeć w filmie. Scena znalazła się w końcu w Człowieku z Żelaza.

bastrzu

Wydaję mi się, że tak. To że Michalak działał działał na potrzeby ówczesnej władzy chyba nie ulega wątpliwości? Dużo było takich scen, które to sugerowały. Sama nie wiem... Co do Witka nie jestem przekonana.

ocenił(a) film na 10
cetoslava

Oczywiście, że działał na potrzeby władzy, nigdy tego nie ukrywał. Natomiast nie sądzę, żeby był odpowiedzialny za wypadek. Według mnie wyraźnie był wielbicielem Birkuta (czy też tego, co sobą reprezentował), pomagał mu, radził, troszczył się o niego. Uważam, że chciał dla niego jak najlepiej i nic nie wskazuje na jego udział w zamachu. W Witka też nie wierzę. Po prostu komuś z tamtejszej kadry nie pasowało, że Birkut jest przodownikiem i pokazuje im, ciemniakom, jak należy pracować.

ocenił(a) film na 9
cetoslava

Wincenty Witek i Birkut to jednak dwie inne mentalności. A łączy ich młodzieńcza przyjaźń. Witek wybrał karierę jak się potem okazało i stara przyjaźń przestała się liczyć natomiast to, że Birkut był prawy (aż nie do wytrzymania jak ten facet co dokonał samospalenia na stadionie X-lecia) nie ulega wątpliwości. I to mogło być powodem, że władza w postaci Michalaka zawczasu dostrzegła, że Birkut w walce o przyjaciela (Witka) nie odpuści dlatego go załatwiono. Birkut to był idealista, bohater niosący pomoc innym a ówczesny socjalizm szedł trochę inną drogą (drogą wypaczeń) jak to w życiu. A wg mnie Witek mógł być agentem i mógł czerpać dodatkowe korzyści bo jednak na końcu okazał się karierowiczem. Widać w jego zachowaniu swobodę i to że nie był częścią ówczesnego socjalistycznego zrywu, wg mnie nie był wierny ideałom no chyba, że swoim prywatnym a to w socjalizmie nie jest na 1-szym miejscu.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones