Dlatego żeby zobaczyć co podczas tej okrutnej wojny przeżywali Ci którzy byli po stronie Niemiec. Bardzo przejmujący i smutny film wojenny. Naprawde było mi szkoda tych Włochów. Co oni tam przeżywali a ten pierdolec Benito Musolini zamiast zadbać o żołnierzy to ciągał druta Hitlerowi, oboje skurwiele siebie warci.
Prawda jest taka, że choć może nie każdy z walczących wtedy Włochów był faszystą, to każdy z nich był wierny ojczyźnie i wodzowi i to było wielkie i ważne. Widać na filmie jak bez żadnego "ale" wykonują rozkazy z góry, choć nie wierzą ani w zwycięstwo, ani w powodzenie nadawanych im misji. Kiedyś ktoś powiedział, że wojny rozpętują możni tego świata, a walczą i giną biedni tego świata. Święta prawda, wojna dla każdego żołnierza, obojętnie czy kraju agresora czy broniącego się, jest tragedią.