Uhhmm, Filmik komediowo-sensacyjny, Strzelaninki, dość prymitywne karate i wątek więzienny, I film uszedłby w tłoku, gdyby nie Sondra Currie. Prześliczna ta panienka jest. Sama przyjemność oglądać ją w każdej scenie, nawet tej beznadziejnej. A tych jest bez liku.