Aftersun
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- pozostałe
Żaden film od "Małej mamy" w reżyserii Celine Sciammy nie zrobił ze mną tego na poziomie emocjonalnym, co udało się zrobić "Aftersun".
Oto dlaczego.
Światła stroboskopowe strzelają. Pośrodku podziurawiony, poprzecinany błyskami tańczący tłum. Ciemność i światło. Światło i ciemność. To właśnie tam dorosła Sophie...
Piękny, wielowymiarowy film na pograniczu realności i poezji, ale takie przecież są wspomnienia. Swoją estetyką przywiódł mi na myśl kino Alice Rohrwacher, powoli, subtelnie wyłaniające sensy i znaczenia. Jestem pod wrażeniem, jak wiele uczuć ten film wywołuje, a także jak te pojawiąjące się wrażenia mogą być skrajne,...
więcej
To była (wczesna) cyfra, było to zresztą wyraźnie w filmie powiedziane.
A film bardzo dobry. Wiernie oddany klimat lat 90. (mam wrażenie, że ostatnio większość obrazów dotyczących tego okresu formalnie idzie w efekciarską przesadę)
Przypomina opowiadany komuś sen - "palmy, te palmy szumiały tak złowrogo, a potem nagle byłem w sklepie z dywanami, było mi smutno, a potem cięcie i jestem w basenie". Nikt nie lubi słuchać czyichś snów. Tak samo nikt nie lubi oglądać czyichś wspomnień; nie wątpię, że dla autorki było to fenomenalne przeżycie (tak, jak...
więcej
wydawać się nudny. Po obejrzeniu poczułem też, że brakuje mi tutaj domknięcia. Ale, dopiero po jakimś czasie do mnie dotarło, z filmem jest wszystko dobrze, jest taki, jak miał być, potrzebny jest tylko czas, żeby sobie to przetrawić i poukładać w głowie.
Jednak lekkie rozczarowanie - po tych wszystkich zachwytach jakich się naczytałem o tym filmie,to spodziewałem się jakiejś emocjonalnej petardy,a wyszedł kapiszon - mnie ten obraz najzwyczajniej nie poruszył.Za dużo tu dłuuuugich,milczących i nudnych scen,a za mało dramatu.Mnie główny bohater ze swoją depresją po...
Wzruszająca historia, ukazana w ciekawy sposób. Bardzo dobra gra aktorska. Obraz porusza widza, na pewno obojętnie nie da się przejść obok tej produkcji. Polecam 7/10
W mojej nic nie znaczącej ocenie kino nieustającej do napisów końcowych walki na wyniszczenie między widzem a filmem. Walka momentami nierównam niemniej warto wytrwać do końca. FrankieC. o cal wyżej niż PaulM.
szczere kino mierzące się z tematem depresji tzw wysokofunkcjonującej. mescal - aktor który "nie gra" , a tymczasem każdą sceną wyraża smutek, który okazuje się z czasem wewnetrzną rozpaczą, dojmująco kontrastującą ze słonecznymi plenerami. no i córka o uśmiechniętych oczach, nastolatka wychodząca z etapu niewinności....
więcej
Ja również zaliczam się do grona osób, które nie zrozumiały tego filmu od razu. Dopiero po jakimś czasie, po przeczytaniu opinii i przede wszystkim poznaniu odmiennych reakcji innych widzów, dotarło do mnie, ile takie "niezrozumienie" może kosztować w prawdziwym życiu.
Dawno żaden film nie uświadomił mi pewnych...
Powolne kino (momentami zbyt wolne), emocjonalna historia, ładna praca kamery, niekiedy „zbyt artystyczne” ujęcia.
Moim zdaniem jest to film gdzie każdy znajdzie coś dla siebie, warty zobaczenia.
Aftersun traktuje widza jak membranę, wybrzmiewa naszymi przeżyciami i emocjami.
ocenił(a) film na 10Niesamowity, wzruszający, emocjonalny, poruszający, piękny i przeraźliwie smutny jednocześnie. Film poruszył mnie tak głęboko i mocno, że nie jestem w stanie się pozbierać. Płakałem cały wieczór po seansie, chwilami stawałem na środku pokoju i zawieszałem się w czarnej dziurze własnych myśli, nie mogłem przestać...
Chcialbym obejrzec ten film w przyszlosci, jako ojciec, dziadek. Dzis zrobilem to jako brat. Jest to film dla absolutnie każdego
Reminiscencja rodzinnych wakacji, która odsłania wspólną nić łączącą bohaterkę z własnym ojcem. Wyeksponowanie niuansów, które jednoznacznie poświadczają o stanach depresyjnych, a które w wieku dziecięcym nawet jeśli zauważalne, to są jedynie zjawiskiem niezrozumiałym i odległym. Ujęcie walki ze stanami melancholijnymi...
więcejPobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
